jupi

SIEMKA!!! DZISIAJ JAK DO TEJ PORY JEST SPOKO :) TROCHĘ SOBIE Z RANA POLENIUCHOWAŁAM :) PRZECZYTAŁAM TEŻ DO KOŃCA KSIĄŻKI KTÓRE WYPOŻYCZYŁAM (GDYBYM ICH NIE PRZECZYTAŁA TO CHYBA NIE WESZŁABYM NA KOMPA :))  MIAŁAM TEŻ DZISIAJ FAJNY OBIADEK :) TATA CHCIAŁ ZROBIĆ MI I MOJEJ SIOSTRZE PRZYJEMNOŚĆ, WIĘC KUPIŁ TO CO LUBIMY NA OBIAD :) TERAZ SIORKA MNIE MĘCZY, ŻEBYM SIĘ Z NIĄ POBAWIŁA, ALE JAKOŚ MI SIĘ NIE CHCE :) POWIEDZIAŁAM, ŻEBY WŁĄCZYŁA SOBIE SWOJEGO KOMPA NIO TO TERAZ SIEDZI I GRA :) HMMM... JA CHYBA ZARAZ POSKACZĘ PO BLOGASACH I POKOMENTUJĘ TROCHĘ :) JAKOŚ NIE MAM TERAZ NIC INNEGO DO ROBOTY :) POZDRAWIAM WSZYSTKICH :) PAPATKI...

SIEMKA!!! DZISIAJ DZIONEK ZAPOWIADA SIĘ CIEKAWIE :) PRZEDE WSZYSTKIM JEST CUDNA POGODA :) SŁONECZKO ŚWIECI I JEST CIEPLUTKO :) MOŻE WYJDĘ SOBIE TROSZKĘ POŁAZIĆ? PRAWDOPODOBNIE PRZYJEDZIE DO MNIE SIOSTRA CIOTECZNA, WIĘC NAPEWNO NIE BĘDĘ SIĘ NUDZIŁA :) CHYBA ZARAZ PÓJDĘ SOBIE DO SKLEPU... JAKOŚ DZISIAJ MAM OCHOTĘ NA SŁODYCZE :) HMMM... CO BY TU JESZCZE NAPISAĆ? AHA. ZDECYDOWAŁAM, ŻE OD DZISIAJ PRZEZ CAŁE WAKACJE BĘDE POWTARZAŁA SOBIE JĘZYK ANGIELSKI... NIE JEST TO ZBYT CIEKAWE ZAJĘCIE, ALE MUSZĘ SIĘ DO TEGO ZMUSIĆ (HEHE... ALE LIPNIE NAPISANE "MUSZĘ ZMUSIĆ") GDYŻ NA POCZĄTKU ROKU BĘDĘ MIAŁA Z ANGOLA TEST... A JA NIESTETY Z ANGOLA JESTEM KOMPLETNIE ZIELONA :( SZCZEGÓLNIE TERAZ NA WAKACJACH... :) DZISIAJ CHYBA ZNOWU POCZYTAM SOBIE KSIĄŻECZKI :D HEHE... CAŁYMI DNIAMI PRAKTYCZNIE NIC NIE ROBIĘ TYLKO SIEDZĘ PRZED KOMPEM ALBO CZYTAM KSIĄŻKI :) HEHE... ALE LEPSZE JUŻ TO NIŻ SAMO SIEDZENIE PRZED KOMPEM :) TO JA JUŻ KOŃCZĘ TĘ PISANINKĘ :) PAPATKI...

Siemka!!! Wczorajszy dzień nie był aż taki nudny :) Nio i fajnie :)  Wczoraj poczytałam sobie książki i jedną zostawiłam jeszcze na dzisiaj, więc zaraz się wezmę do czytania :) Nastąpiła już mała poprawa mojego samopoczucia z czego się bardzo cieszę :) Mam nadzieję, że dzisiejszy dzień będzie jeszcze lepszy od wczorajszego :) Teraz na podwórku jest gorąco, więc chyba dopiero pod wieczór skuszę się żeby wyjść na spacer :) A teraz żeby się nie nudzić poskaczę sobie po blogach i je trochę pokomentuję :) Pozdrawiam wszystkich którzy tu wpadają, a w szczegulności Martę :) Papatki...

 SIEMKA!!! DZISIAJ DZIONEK ZACZĄŁ SIĘ CAŁKIEM CIEKAWIE :) WSTAŁAM DOŚĆ PÓŹNO JAK NA MNIE, BO DOPIERO OKOŁO 10.00 :) POTEM POSZŁAM WRAZ Z MOJĄ KUMPELĄ DO BIBLIOTEKI, A TAM SPOTKAŁYŚMY NASZĄ KOLEŻANKĘ Z KLASY... RAZEM WRACAŁYŚMY I POGADAŁYŚMY SOBIE POD NASZYM BLOKIEM O TYM KTO DO JAKIEGO LICEUM IDZIE I Z KIM SIĘ BĘDZIE UCZYŁ OREZ GDZIE KTO JEDZIE NA WAKACJE :) JE NIESTETY O WAKACJACH NIE MIAŁAM ZBYTNIO CO POWIEDZIEĆ :) BYŁO BARDZO FAJNIE... POTEM POSZŁAM SOBIE NA ZAKUPY, A TERAZ SIEDZĘ PRZED KOMPEM :) NIEDAWNO PRZYSZLI GOŚCIE (JAKAŚ MAMY KOLEŻANKA Z PRACY Z CÓRKĄ)... MOJA SIORKA MA ZAJĘCIE :) MUSI SIĘ ZAJĄĆ TAMTĄ DZIEWCZYNĄ, BO JEST MNIEJ WIĘCEJ W JEJ WIEKU :) NA SZCZĘŚCIE JA MAM SPOKÓJ :) WCZORAJ NIE CZYTAŁAM WYPOŻYCZONYCH KSIĄŻEK :( JAKOŚ TAK WYSZŁO... CHYBA TERAZ SOBIE POCZYTAM, BO AKURAT JEST SPRZYJAJĄCA KU TEMU OKAZJA :) TO JA KOŃCZĘ JUŻ :) pOZDRAWIAM WSZYSTKICH :) PAPATKI...

Siemka!!! Dzisiaj w Białymstoku fatalna pogoda :( Jest pochmurno i od czasu do czasu pada... Na podwórku szaro i smutno... Ta przygnębiająca pogoda sprawia, że kompletnie nic mi się nie chce... Od rana caly czas siedzę przed kompem... Trochę na gg, trochę na blogach itp... Ale już to wszystko mi sie nudzi i na blogasach już mi się nie chce pisać not, na gg gadać już nie mam za bardzo z kim, bo większość moich znajomych na wakacje pojechała...Na dodatek kilka dni temu przeziębiłam się... :( Dzisiaj mama powiedziała, żebym się zapisała do lekarza, bo nic a nic mi się nie poprawia, ale się nie zapisałam... najwyżej jutro pójdę... Chyba poczytam sobie książeczki to wtedy nie będę się tak nudziła :) Od paru ostatnich dni mam humor do bani... Jak go sobie poprawić? Co mam zrobić, żeby się nie nudzić? Jeżeli ktoś na to odpisze i da mi jakąś radę to z góry dziękuję... Pozdrawiam każdego kto tu zaglądnie :) Papatki...