lip 09 2003

Takie tam bzdety...


Komentarze: 0

SIEMKA!!! WCZORAJ NIE MIAŁAM KIEDY NAPISAĆ NOTKI, WIĘC DZISIAJ TO NADROBIĘ :) WCZORAJ WSTAŁAM O 7.00 RANO, BO... U MNIE JEST OCIEPLANY I ODMALOWYWANY BLOK... NIO I TERAZ CIĄGLE WIERCĄ WIERTARKĄ I STRASZNIE BURCZĄ, DLATEGO MNIE OBUDZILI :) NIE POJECHAŁAM DO KASI TAK JAK ZAMIERZAŁAM, DLATEGO NIE MIAŁAM ZBYTNIO CO ROBIĆ, WIĘC PRZECZYTAŁAM SOBIE JEDNĄ KSIĄŻKĘ I POSZŁAM DO BIBLIOTEKI JĄ ZDAĆ (I PRZY OKAZJI ZDAŁAM KSIĄŻKI MOJEJ SIORKI)... Z TAMTĄD POSZŁAM DO SKLEPU I KUPIŁAM SOBIE DUŻĄ PAKĘ CHRUPEK :) HEHE... NIO I JAK WRÓCIŁAM DO DOMKU TO CZYTAŁAM KSIĄŻKĘ WCINAJĄC ZAKUPIONE CHRUPKI :) POTEM Z PRACY WRÓCIŁ TATA I SIEDZIAŁ PRZED KOMPEM DO 23.30, A O TEJ PORZE NIE MIAŁAM JUŻ JAK NOTKI PISAĆ, BO ZAGANIAŁ MNIE ŻEBYM SZŁA SPAĆ :( ZDĄŻYŁAM JESZCZE TYLKO NAGRAĆ KASI NA PŁYTKĘ PIOSENKI O KTÓRE MNIE POPROSIŁA NIO I ZARAZ POTEM POSZŁAM SPAĆ :) DZISIEJSZY DZIEŃ TEŻ BYŁ SPOKO :) POJECHAŁAM SOBIE DO KASI I SPACEROWAŁYŚMY PO MIEŚCIE SZUKAJĄC PREZENTU URODZINOWEGO DLA JEJ KOLEŻANKI :) HEHE... NIEZŁY MIAŁYŚMY PRZY TYM UBAW :) POTEM U NIEJ W DOMKU WYBIERALIŚMY CIUCHA I UKŁADALIŚMY UKŁAD TANECZNY NA KONKURS, W KTÓRYM KASIA WEŹMIE UDZIAŁ :) NIEŹLE SIĘ PRZY TYM BAWIŁYŚMY :) HMMM.... TEMATY MI SIĘ SKOŃCZYŁY :) POZDRAWIAM WSZYSTKICH :) PAPAPATKI...

jupi : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz